Marcin ma 26 lat i jest absolwentem informatyki i ekonometrii na uniwersytecie ekonomicznym. Mimo wykształcenia ekonomicznego, długo nie mógł znaleźć pracy w wymarzonym obszarze – księgowości. Po wysłaniu ponad 300 CV i zaledwie kilku rozmowach rekrutacyjnych, w końcu trafił do DLA Piper. Dziś jako Junior Accountant zajmuje się cash managementem, pracując w SAP-ie. To jego pierwsza praca w finansach, ale czuje, że w końcu robi to, co zawsze chciał.
Marcin wysłał ponad 300 CV. Dostał zaledwie 5-6 zaproszeń na rozmowy. Frustracja rosła z każdym dniem – aż zobaczył rolkę na Instagramie o Talent Days. Podczas wydarzenia w Warszawie spotkał rekruterkę z DLA Piper, a już po trzech tygodniach pracował jako Junior Accountant. Sprawdź, jak jedna decyzja zmieniła jego karierę i dlaczego warto spróbować czegoś nowego zamiast wysyłać setki CV.
Można to liczyć w setkach. Z 300 myślę, że wysłałem łącznie przez cały okres szukania pracy.
Marcin ma 26 lat, jest po informatyce i ekonometrii. Marzył o pracy w księgowości, ale mimo setki wysłanych aplikacji – cisza. Pierwsze 100 CV jeszcze trackował. Potem się poddał.
Feedback zawsze był obiecywany, a nie zawsze wracał. Zazwyczaj: “Odezwiemy się za dwa tygodnie maksymalnie” – i tego odzewu nigdy nie było.
– wspomina Marcin.
Pewnego dnia, przeglądając Instagrama, natknął się na rolkę o Talent Days. Pomyślał: “To chyba dobre miejsce, żeby poszukać, niż wysyłać setki CV dziennie”.
„Na początku byłem przerażony”
Oglądałem na rolkach, jak to wyglądało w poprzednich latach. Nie czułem stresu. Ale jak zobaczyłem ten ogrom ludzi, ogrom stoisk – na początku byłem przerażony. Po pierwszej rozmowie wszystko poszło z górki.
– opowiada
Marcin nie miał konkretnej strategii. Zrobił rundkę dookoła wszystkich stoisk, zatrzymując się przy tych, które go zainteresowały. Podchodził, rozmawiał, zostawiał CV.
„Rekruterzy faktycznie chcieli kogoś zatrudnić”
To, co najbardziej zaskoczyło Marcina, to podejście rekruterów.
Każda rozmowa była życzliwa. To nie były puste gadki typu “my szukamy, ale nie wiemy kiedy zatrudnimy”. Były twarde fakty – szukamy tego i tego, jesteś zainteresowany? Porozmawiajmy.
– mówi Marcin.
Przy stoisku DLA Piper rozmawiał z rekruterką po angielsku. Zeskanowali mu opaskę, wymienili się informacjami. Nic nadzwyczajnego – po prostu szczera rozmowa.
Trzy tygodnie do zatrudnienia
To, co stało się później, przerosło najśmielsze oczekiwania Marcina.
W ciągu tygodnia dostałem telefon od rekruterki, że menadżerka jest zainteresowana. Miałem drugi etap i już byłem zatrudniony. W ciągu dwóch, trzech tygodni.
– relacjonuje z niedowierzaniem.
Po miesiącach wysyłania CV i czekania – nagle wszystko potoczyło się ekspresowo.
Praca, o której marzył
Dziś Marcin pracuje jako Junior Accountant w DLA Piper – jednej z największych międzynarodowych kancelarii prawnych. Zajmuje się cash managementem, zarządza płatnościami, pracuje w SAP-ie.
To jest praca, której szukałem. Głównie praca w SAP-ie – tego mi brakowało u poprzedniego pracodawcy. Po miesiącu dostałem własny kawałek odpowiedzialności, robię proces od A do Z. W końcu faktycznie mam coś do zrobienia, nie jestem już “człowiekiem duchem” jak na stażach.
Co najbardziej ceni w nowej pracy? Odpowiedzialność, jasny cel i poczucie, że jego praca ma znaczenie.
Szybki dojazd, fajna praca, przyjaźni ludzie. Trafiłem w dobre miejsce. A jeszcze nie jestem na stażu, tylko w końcu jako junior!
Co by było, gdyby nie poszedł na Talent Days?
Myślę, że dwa, może trzy miesiące dłużej bym siedział na wysyłaniu CV. Wiadomo, wysyłałem naprawdę dużą ilość dziennie, ale… kto wie, czy by coś z tego wyszło.
Rada od Marcina
Marcin ma jasny przekaz dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad udziałem w Talent Days:
Jest możliwość spotkania się z rekruterem albo nawet menadżerem face to face. Można pokazać, że jest się zainteresowanym, zaangażowanym. Pokazać siebie – bo przez Teamsa rozmowa wygląda inaczej.
Jak podsumowuje swoje doświadczenie?
Niesamowite wydarzenie, takie doświadczenie. Brałem udział w wielu rekrutacjach, ale spotkać się face to face – tego w tych czasach już nie ma. Niezłe doświadczenie.
– podsumowuje z uśmiechem.
Dla Marcina Talent Days były przełomem. Z osoby wysyłającej setki CV bez odpowiedzi, stał się Junior Accountantem w jednej z największych międzynarodowych kancelarii prawnych.
Wszystko zaczęło się od rolki na Instagramie i decyzji: “Spróbuję czegoś nowego”.
👉 Talent Days to największe wydarzenie kariery w Polsce. Organizowane dwa razy w roku, w sześciu miastach. Łączy studentów, absolwentów i młodych profesjonalistów z najlepszymi pracodawcami.
🗓 Najbliższa edycja już jesienią 2025 – Katowice, Kraków, Poznań, Wrocław, Gdańsk, Warszawa. Zrób coś nowego. Pokaż się face to face.



